Prezes ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki” zrezygnowała z pełnionej funkcji. Marzena Gos podała się do dymisji z powodu braku współpracy z Radą Nadzorczą. Jak powiedziała – nie może dalej firmować decyzji, narzucanych jej przez organ nadzorczy.
Nie przedstawiła jednak przykładów sytuacji, w której Rada Nadzorcza wymuszałaby na niej podejmowanie określonych działań. Może jednak chodzić o relacje z pracownikami spółdzielni. W ubiegłym roku Rada Nadzorcza nalegała na obniżenie wynagrodzeń i zmianę Układu Zbiorowego Pracy.
Dotychczasowa prezes ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki” Marzena Gos
W opinii ustępującej prezes – spółdzielnia „Krzemionki” nie ma kłopotów finansowych. Niewykluczone jednak, że pojawią się nowe, istotne zobowiązania. Na przykład były prezes spółdzielni domaga się 30 tys. złotych odszkodowania. Prawdopodobna jest również konieczność zwrotu dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy na tworzenie nowych miejsc pracy. Spółdzielnia pobrała 100 tys. złotych, ale nie dotrzymała zasad umowy, bo jednocześnie zlikwidowała inne stanowiska.
Nie udało się nam uzyskać komentarza od przedstawicieli Rady Nadzorczej. Jej posiedzenie zaplanowano dopiero na połowę maja.