Kieleckie przedszkola podsumowały dziś rekrutację i wywiesiły listy zakwalifikowanych dzieci. 153 dzieci nie dostało się do żadnej z wybranych przez rodziców placówek. Najbardziej oblegane było przedszkole nr 34 na Ślichowicach. Z powodu braku miejsc nie zakwalifikowano 90 dzieci – poinformowała dyrektor placówki Halina Bętkowska.
Ta decyzja wywołała niezadowolenie rodziców sprawdzających wywieszone listy. Osoby, których dzieci nie zostały przyjęte do przedszkola nie kryli swoich emocji.
Renata Krzak-Zagnińska z Wydziału Edukacji Kultury i Sportu w kieleckim ratuszu przyznaje, że w niektórych placówkach liczba chętnych znacznie przekroczyła liczbę dostępnych miejsc. – Ślichowice to duże, młode osiedle i od kilku lat brakuje tam miejsc dla dzieci. Tak jest w przedszkolu nr 34 oraz pobliskich przedszkolu nr 18 i przedszkolu nr 32 przy ulicy Dąbrówki. Natomiast jest w Kielcach także kilka przedszkoli, gdzie są jeszcze wolne miejsca – informuje Renata Krzak-Zagnińska. Taka sytuacja występuje np. w przedszkolu nr 16 na Nowym Świecie oraz w przedszkolu nr 6 przy ulicy Toporowskiego. W sumie to 170 wolnych miejsc, więc dla wszystkich chętnych powinny być miejsca.
Rekrutacja uzupełniająca rozpocznie się 11 maja i potrwa do 18 maja. Rodzice, których dziecko już dziś zostało zakwalifikowane do przedszkola muszą jeszcze złożyć deklarację potwierdzającą chęć skorzystania z placówki. Mają na to czas do 6 maja. Jeżeli tego nie zrobią ich dziecko nie zostanie zapisane.