Trwa zamieszanie z nazwami miejscowości w gminie Pierzchnica. Wojewoda świętokrzyski uchyliła ostatnią uchwałę Rady Gminy przewidująca likwidację nazwy Towarzystwo i przyłączenie domów do miejscowości Gumienice oraz likwidację miejscowości Nowe Gumienice.
Jak się okazuje w tym drugim przypadku władze gminy nie przeprowadziły niezbędnych konsultacji społecznych. Poseł PiS i jednocześnie mieszkaniec gminy Bogdan Latosiński – za zamieszanie obwinia wójta i radnych, którzy jego zdaniem działają przeciwko mieszkańcom i łamią prawo. Przypomina, że wójt wbrew woli mieszkańców chciał zlikwidować miejscowość Gumienice Straszniów i dopiero rozstrzygnięcia sądowe spowodowały, że nazwa Straszniów Gumienicki pozostała, a mieszkańcy nie muszą wymieniać dowodów osobistych i innych dokumentów.
Teraz rada chcąc uporządkować nazwy miejscowości przyjęła uchwałę o likwidacji nazwy Towarzystwo i przyłączeniu domów do Gumienic. W tej sprawie były prowadzone konsultacje, których z kolei zabrakło w drugim przypadku. Nie zapytano o zadanie osób z miejscowości Nowe Gumienice i zdecydowano o przyłączeniu ich do miejscowości Podlesie. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ nazwa Nowe Gumienice istnieje w oficjalnym spisie mimo, że mieszkańcy od 20 lat są związani z Podlesiem.
Pytany przez nas wójt Stanisław Strąk tłumaczy, że chciał formalnie uporządkować nazwy miejscowości i zlikwidować nieużywaną nazwę Nowe Gumienice. Po decyzji wojewody zapowiedział, że przeprowadzi formalne konsultacje z mieszkańcami. Z jego wstępnych rozmów z sołtysem Podlesia wynika, że mieszkańcy nie chcą powrotu do nazwy Nowe Gumienice.
Do czasu nowych rozstrzygnięć w gminie Pierzchnica nadal będą funkcjonować odrębne nazwy: Towarzystwo, Gumienice, Nowe Gumienice i Podlesie.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: