19 kwietnia odbędą się powtórne wybory elektorów studenckich na Politechnice Świętokrzyskiej. Wskazani przez żaków przedstawiciele wezmą później udział w wyborze rektora uczelni. Pierwsze głosowanie zostało anulowane, ponieważ studenci popełnili błędy formalne.
Profesor Zbigniew Koruba, dziekan Wydziału Mechatroniki i Budowy Maszyn – jeden z kandydatów na rektora ma nadzieję, że tym razem do urn wybierze się większa liczba studentów. Za pierwszym razem, frekwencja była bardzo słaba, w efekcie na niektórych wydziałach elektorów zagłosował zaledwie 1 procent uprawnionych studentów. – Ważne, że już teraz akcja jest propagowana. Prosiłem samorząd studencki, żeby się uaktywnił. Wybór rektora jest niezwykle ważny, zadecyduje o przyszłości politechniki – podkreśla Zbigniew Koruba.
Piotr Przybysz – przewodniczący studenckiej komisji wyborczej zapewnia, że akcja promocyjna ma teraz znacznie większy zasięg. Na drzwiach wejściowych do każdego budynku oraz na tablicach wewnątrz rozwieszono ulotki informacyjne z datą i miejscem wyborów. Z sondy Radia Kielce, przeprowadzonej wśród studentów Politechniki Świętokrzyskiej wynika jednak, że niewielu żaków wybierze się na wybory. Część z nich otwarcie przyznaje, że ich to nie interesuje. Inni twierdzą, że 19 kwietnia będą mieli dużo zajęć, a są też tacy, którzy nie znaleźli żadnej informacji o terminie i miejscu wyborów.
W przyszłym tygodniu zostanie wyznaczony termin wyborów rektora politechniki. Oprócz profesora Zbigniewa Koruby, kandydują w nich profesorowie: Wiesław Trąmpczyński, Bogdan Antoszewski i Jerzy Zbigniew Piotrowski.