Giełda płyt winylowych odbyła się dziś w jednej z kieleckich kawiarni. Miłośnicy czarnych krążków mogli znaleźć praktycznie każdy gatunek muzyczny. Zaczynając od jazzu i muzyki alternatywnej, poprzez klasycznego rocka, na heavy metalu kończąc.
Piotr Wojsa – organizator wydarzenia zapewnia, że każda giełda przyciąga masy fanów winyli. Pierwsi klienci zazwyczaj pojawiają się jeszcze przed rozpoczęciem wystawy. – Wydaje się, że ludzie chcą wrócić do analogowego brzmienia. Coraz więcej sprzedaje się też nowych płyt, które można dostać w sieciach handlowych.
Dariusz Orzechowski jest stałym bywalcem giełd płytowych. Jak powiedział, z każdej wychodzi przynajmniej z jednym krążkiem. Szuka przede wszystkim nagrań zespołu Led Zeppelin, a także grup grających hard rocka. Miłość do winyli rozpoczęła się jeszcze w latach 80, kiedy płyty kompaktowe były dużo droższe od czarnych krążków. – Staram się powiększać swoją kolekcję. Poza tym, winyle wracają teraz do łask. Wydawanych jest dużo tytułów, zarówno nowych jak i reedycji. Bardzo cieszę się, że wróciła ta moda. – dodał Dariusz Orzechowski.
Podczas giełdy przygotowano niespodzianki dla uczestników giełdy. Były to okolicznościowe rabaty przy zakupie płyt oraz możliwość otrzymania gratisowych krążków.