Rada Dialogu Społecznego będzie debatować na temat problemów polskiego hutnictwa. W Ostrowcu przedstawiciele związków zawodowych, ministerstwa rozwoju oraz dyrekcji huty dyskutowali o kłopotach tej branży. Głównym mankamentem jest wysokie koszty produkcji związane min. z cenami energii oraz napływ tańszych produktów hutniczych ze wschodu.
Hutnicy podkreślają, że ubiegłoroczna pomoc rządu dotycząca uporządkowania systemu ściągania podatku VAT to za mało. Jak wyjaśnia Lesław Korzeniewicz z Huty Warszawa, największym problemem są wysokie obciążenia związane z opłatami za energię i zbyt niskie cło na wyroby hutnicze z rynków wschodnich .
Jak twierdzi dyrektor niektóre kraje broniąc swoich rynków wprowadzą cło na import wyrobów hutniczych w wysokości kilkudziesięciu procent. Tymczasem w Unii Europejskiej cło wynosi 14-16 procent. Efektem takiej sytuacji jest to że przy dużych inwestycjach krajowe zakłady dostarczające stal przegrywają z konkurencją. Szef Solidarności Piotra Duda poinformował że sprawa ceł na wyroby hutnicze będzie min. poruszana przez Radę Dialogu Społecznego
Związkowcy Solidarności, którzy zorganizowali spotkanie w ostrowieckiej hucie liczą, że dzięki temu problemy ekonomiczne zakładów zostaną częściowo rozwiązane.