Kilkudniowe niemowlę trafiło do szpitala w wyniku wypadku, do którego doszło na trasie Rudki – Nowa Słupia. Jak mówi młodszy aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, niemowlę zostało zabrane przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Z nieznanych jeszcze przyczyn 27 letni kierowca volkswagena sprintera jadący od strony Rudek, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z osobową toyotą, którą kierował 41 letni mężczyzna. Niemowlę i kobieta byli pasażerami tego samochodu.
Niemowlę trafiło do Kliniki Chirurgii Dziecięcej, Urologii i Traumatologii. Lekarze oceniają jego stan jako dobry – poinformowała nas Anna Mazur-Kałuża, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. W wypadku ranna została również 40 letnia pasażerka toyoty, która z obrażeniami głowy została odwieziona do szpitala w Starachowicach.
27 letniemu kierowcy lawety oraz 41 letniemu kierowcy toyoty nic się nie stało. Obaj byli trzeźwi. Po wypadku przez ponad godzinę zablokowana została droga wojewódzka nr 756.