Trudno mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu – w ten sposób dr Witold Sokała, ekspert do spraw bezpieczeństwa międzynarodowego, politolog UJK, skomentował wczorajsze tragiczne wydarzenia w Brukseli. Jak podkreślił, od dłuższego już czasu środowiska radykalnych islamistów są mocno obecne w Europie i wiadomo, że poszczególne państwa europejskie są ich celem w sensie oddziaływania poprzez różnego rodzaju formy terroryzmu, po to tylko, żeby zarządzać strachem, budzić niepokój i w ten sposób sygnalizować swoją obecność i wymuszać pewne rozwiązania prawne, czy polityczne.
Gość Radia Kielce zaznaczył, że wczorajsze zamachy mogą być bezpośrednią kontynuacją tego co stało się w piątek, czyli aresztowania Salaha Abdeslama zamieszanego w paryskiego zamachy z listopada 2015 roku i obawy przed tym, że może ujawnić prawdę.
Zdaniem gościa Radia Kielce, należy brać pod uwagę także działania Rosji. Jak podkreślił, tragiczne wydarzenia mogą być wykorzystane jako element wojny hybrydowej, którą Kreml wypowiedział Europie i całemu zachodowi. Jest rzeczą naturalną, iż rosyjskie służby specjalne bardzo mocno starają się infiltrować i struktury Al – Kaidy i struktury Daesh Państwa Islamskiego – mówi politolog UJK. Jak dodał, w takiej sytuacji pojawia się mocna pokusa, żeby od czasu do czasu wykorzystać je zgodnie ze swoimi celami. Ewidentnie jest dzisiaj w interesie Rosji sianie zamętu w Europie zachodniej i wywoływanie wojny religijnej – dodał Witold Sokała.
Wczoraj rano w dwóch eksplozjach na lotnisku Zaventem oraz jednej na stacji metra w centrum Brukseli zginęły co najmniej 34 osoby, a ponad 200 zostało rannych. Do zamachów przyznało się samozwańcze Państwo Islamskie.