Do dziś rodzice mogli składać w Kielcach deklaracje, że chcą, by ich dzieci kontynuowały naukę w przedszkolu. Jutro natomiast rozpoczyna się rekrutacja maluchów, które do przedszkoli pójdą po raz pierwszy. Rodzice mają czas na złożenie wniosku do 31 marca. Dane dziecka należy wprowadzić do internetowego systemu rekrutacyjnego. Link zostanie umieszczony na stronie internetowej Urzędu Miasta Kielce.
Rodzice mogą zapisać dziecko do maksymalnie trzech przedszkoli. Jak informuje Renata Krzak-Zagnińska z referatu edukacji w kieleckim ratuszu – wypełniony wniosek trzeba wydrukować i osobiście dostarczyć do wybranych placówek. – 28 kwietnia do godziny 12.00, placówki będą publikowały listy dzieci, zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych. Rodzice muszą pamiętać, żeby koniecznie potwierdzić wolę korzystania z przedszkola, do którego dostało się ich dziecko. Muszą to zrobić osobiście w terminie do 6 maja. W przeciwnym razie ich dziecko zostanie wykreślone z listy i straci miejsce w tym przedszkolu – tłumaczy Renata Krzak-Zagnińska.
O tym, czy dziecko zostanie przyjęte do wybranej placówki decyduje liczba punktów, które uzyska podczas rekrutacji. Premiowane są dzieci, których starsze rodzeństwo już uczęszcza do danego przedszkola oraz takie, których rodzice pracują bądź studiują w Kielcach. Dodatkowe punkty dostają również między innymi kandydaci z rodzin wielodzietnych, oraz dzieci niepełnosprawne.
Jak mówi Jolanta Perlak, dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 25 w Kielcach, w nowym roku szkolnym będzie miała około 25 miejsc dla nowych dzieci. – W nowym naborze prawdopodobnie będziemy mieli wszystkie roczniki, zarówno cztero-, jak i pięcio- i sześciolatki. Nie będzie to problem, bo z każdego oddziału odeszły nam dzieci z różnych roczników. Będziemy dopełniać składy grup – informuje Joanna Perlak.
Dzieci, które nie dostaną się do żadnej z wybranych placówek będą mogły wziąć udział w rekrutacji dodatkowej i ubiegać się o wolne miejsca, które zostały w innych przedszkolach. Renata Krzak-Zagnińska zapewnia, że dla dzieci cztero-, pięcio- i sześcioletnich na pewno miejsca będą. Natomiast dopiero po rekrutacji będzie wiadomo, ile ich zostało dla trzylatków.