Kolejne zeznania złożył dziś przed Sądem Okręgowym w Kielcach były wójt Piekoszowa – Tadeusz D. Samorządowcowi postawiono w sumie 34 zarzuty, dotyczące m.in. przyjmowania łapówek, prowadzenia inwestycji bez zezwoleń oraz przekroczenia uprawnień.
Oskarżony zaprzeczył dziś, jakoby miał korzystać z auta należącego do gminy w celach prywatnych. Poinformował jednak, że przy okazji załatwiania spraw służbowych, na przykład w Kielcach zdarzało się, że pojechał zrobić zakupy. Według jego zeznań robił to już po godzinach pracy. Zaznaczył także, że nie przypomina sobie, żeby wypełniał karty przejazdu.
Tadeusz D. zeznał także, że nie przypomina sobie, żeby przyjął jakąkolwiek korzyść majątkową w zamian za zatrudnienie w szkole podstawowej jednej z nauczycielek. Poruszono również zarzut jakoby wójt, miał na koszt gminy razem z żoną i córką wyjechać na wycieczkę do Belgii. Tadeusz D. stwierdził, że dostał zaproszenie od przedstawiciela województwa świętokrzyskiego. Spotkanie miało dotyczyć rozmowy o rozwoju i reklamie gminy Piekoszów.
W tej sprawie, na ławie oskarżonych zasiada także 12 innych osób, które usłyszały łącznie 18 zarzutów. Są to przede wszystkim przedsiębiorcy, którzy wręczali łapówki wójtowi i nakłaniali go do określonych zachowań przy organizowanych przetargach. Do przestępstw miało dochodzić pomiędzy 2010, a kwietniem 2013 roku. Wówczas Tadeusz D. został zatrzymany.
Były wójt Piekoszowa Tadeusz D, podczas procesu w Sądzie Okręgowym
29 grudnia 2015 roku.