Filia Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, której otwarcie planowane jest w Ostrowcu nie powstanie przy szpitalu powiatowym. Konieczne będzie znalezienie innego miejsca.
Jak wyjaśnia Piotr Chuchmała, dyrektor ekonomiczny w ostrowieckiej lecznicy – w placówce nie ma sal, w których można by podawać chorym cytostatyki. Nie ma również pomieszczeń, w których możliwe byłoby wytwarzanie medykamentów.
Piotr Chuchmała dodaje, że ze względu na brak sal w głównym budynku szpitala, trzy nowe poradnie specjalistyczne będą mieściły się w przebudowywanym właśnie dawnym budynku gospodarczym. Dyrekcja szpitala, właśnie z powodu ciasnoty planuje też budowę nowego pawilonu, w którym będzie mieścił się oddział ratunkowy.
Piotr Chuchmała wyraził nadzieję, że nie będzie problemu ze znalezieniem w mieście odpowiednich pomieszczeń, w których powstałby dzienny oddział Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.
O zamiarze uruchomienia w Ostrowcu punktu podawania leków do chemioterapii poinformowali ostatnio marszałek województwa oraz dyrektor ŚCO Stanisław Góźdź. Według ich zapewnień – takie ośrodki powinny być utworzone także w Końskich i w Pińczowie, by skrócić drogę pacjentów do lekarzy onkologów.