Andrzej Duda zapowiada, że incydent z udziałem prezydenckiego samochodu będzie dokładnie zbadany. Prezydent powiedział dziennikarzom, że jest wdzięczny kierowcy BOR-u, który opanował auto w którym eksplodowała opona.
„Sprawa będzie badana przez ekspertów (…) mam nadzieję, że wnikliwie, bo takie coś nie powinno się zdarzyć (…) Głębokie podziękowania dla kierowcy, który prowadził samochód. Ja jestem cały i zdrowy i nikomu innemu nic się nie stało” – powiedział Andrzej Duda.
Wczoraj w samochodzie, którym jechał prezydent Andrzej Duda pękła opona. Auto zsunęło się do rowu, ale nikomu nic się nie stało. Do incydentu doszło na autostradzie A4. Szef Biura Ochrony Rządu powołał komisję, która ma zbadać przyczyny i okoliczności zdarzenia.