Członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej spotkali się w Kielcach z przewodniczącym ugrupowania Włodzimierzem Czarzastym. Jego wizyta w Kielcach była elementem przeglądu kadr po ostatnim kongresie i zapowiedzią cyklu wyborów wewnętrznych, które mają się zakończyć w połowie maja ogólnokrajową konwencją programową.
– Mimo, że morale po przegranych wyborach parlamentarnych jest słabe, SLD to wciąż mocna partia z ponad dwudziestoma tysiącami członków – powiedział Włodzimierz Czarzasty oceniając kondycję Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Sceptycznie odniósł się do powołania Inicjatywy Polskiej – stowarzyszenia, którego liderem w ostatnią sobotę została Barbara Nowacka. – To koniec Zjednoczonej Lewicy – powiedział lider SLD. Dodał, że każdy ma prawo pójść własną drogą, jeżeli uważa, że w Sojuszu nie może zrealizować swoich planów.
Włodzimierz Czarzasty nie chciał odnosić się do sprawy upublicznionej przez IPN teczki TW „Bolka”. – Z ubolewaniem zauważamy, że partie postsolidarnościowe zamiast skupiać się na sposobach rządzenia krajem, próbują dzielić społeczeństwo sprawami sprzed czterdziestu lat. My się w ten konflikt nie damy wciągnąć – powiedział lider SLD.