Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Kielcach szuka wykonawcy, który dokończy budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku.
Według pierwotnych planów, zakład miał być gotowy w ubiegłym roku. Firma Mostostal Warszawa opuściła jednak plac budowy. Nowy wykonawca ma między innymi wylać fundamenty pod taśmociągi, a także zbudować drogi i place.
Prezes PGO Henryk Ławniczek zapewnia, że wszystkie prace zakończą się do 30 czerwca. Dodaje jednocześnie, że unijne dofinansowanie zostało w 100 proc. wykorzystane i nie będzie problemów z jego rozliczeniem. Henryk Ławniczek tłumaczy, że teraz prace będą finansowane z pożyczki od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Obecnie w Promniku pracują firmy, które były podwykonawcami Mostostalu. Ich zadaniem jest montaż maszyn i urządzeń. Prace te zostały wznowione w grudniu po tym, jak ponownie wydano pozwolenie na budowę. Jak informowaliśmy, pierwotny dokument został uchylony przez wojewodę, po protestach wniesionych przez izbę gospodarczą „Ekorozwój”. PGO odwołało się od tego postanowienia i w grudniu powtórnie uzyskało pozwolenia na budowę.
Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku będzie kosztował 230 milionów złotych, z czego 148 milionów złotych to dotacja z Unii Europejskiej. Firma obejmie zasięgiem Kielce i 17 okolicznych gmin. Ma działać od 30 czerwca.