Grupa miłośników mercedesów zaprezentowała swoje samochody w Kielcach. Na placu Wolności można było podziwiać nawet 40-letnie auta. Jednym z takich samochodów przyjechał Jacek Klesyk. – To model W115 z 1975 roku.
Przez dwanaście lat stał w garażu, aż uprosiłem właściciela, by mi go sprzedał. Wymaga jeszcze niewielkich napraw, ale to absolutna klasyka – mówił dumny kierowca.
Karol Kaczmarski – założyciel Klubu Mercedesa w Kielcach podkreśla, że fanom niemieckich aut przyświeca hasło: „Bez gwiazdy nie ma jazdy”. – Na popularnej „Beczce” nauczyłem się jeździć, stąd sentyment do mercedesów. Obecnie mam model W201. Nie jest to może samochodów moich marzeń, ale wkładam w niego całe swoje serce i wiele pieniędzy – wspominał Karol Kaczmarski.
Na Placu Wolności można było podziwiać kilkanaście Mercedesów. Organizatorzy zapowiadają, że będą swoje auta prezentować częściej.