Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna dementuje informacje o wprowadzeniu partyjnego komisarza w świętokrzyskiej Platformie. Część działaczy partii utrzymywała, że komisarz może zostać wprowadzony jeszcze w lutym. Miałaby to być osoba z zewnątrz pochodząca z Wrocławia. Schetyna w rozmowie z Radiem Kielce mówi, że nie ma w tym krzty prawdy.
Niebawem w ugrupowaniu zacznie się wewnętrzny audyt. Zostanie nim objęta także świętokrzyska Platforma. Kontrola potrwa kilka tygodni. W opinii Schetyny do kwestii ewentualnych zmian na stanowiskach szefów regionów będzie można wrócić na przełomie marca i kwietnia. Każdy region ma być sprawdzony i z aktywności w ciągu ostatnich 5 lat i dopiero potem będą wyciągane wnioski.
Tymczasem szef PO w powiecie kieleckim Zdzisław Wrzałka jest zdania, że świętokrzyska Platforma potrzebuje poważnych zmian. Jak mówi są powiaty, w których partii praktycznie nie ma. Tak jest na przykład w powiatach opatowskim, kazimierskim i włoszczowskim. Z kolei w powiecie ostrowieckim Platforma jest mocno podzielona. Niewykluczone, że wkrótce z powodu wewnętrznych konfliktów w Platformie rozpadnie się koalicja PO i PiS, która rządzi w powiecie. Tu do zagospodarowania przez Grzegorza Schetynę jest były poseł Zbigniew Pacelt.
Wiele wskazuje na to, że jedną z twarzy PO stanie się europoseł Bogdan Wenta, który na razie nie należy do tej partii. Jednak w przyszłym tygodniu Wenta prawdopodobnie poinformuje, że wstępuje do PO.
Pod rządami nowego szefa PO do łask wracają politycy marginalizowani przez poprzednią przewodniczącą Ewę Kopacz. Dziś jednym z gości Schetyny w Kielcach był były europoseł Paweł Zalewski.