Tragedia na ulicy Szkolnej w Kielcach. 43-letni mężczyzna zabił swoją 80-letnią matkę. Zabójca sam zadzwonił na policję, informując, że jego matka nie żyje.
Na miejsce pojechali funkcjonariusze i karetka pogotowia. W mieszkaniu zastali człowieka, który wcześniej telefonował i poranioną kobietę. Mimo prób reanimacji, jej życia nie udało się uratować.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że rano doszło do sprzeczki między kobietą, a jej synem. Mężczyzna w pierwszych rozmowach z funkcjonariuszami przyznał się, że w emocjach zadał matce kilka ciosów kuchennym nożem- informuje rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach, Kamil Tokarski.
43-latek został zatrzymany. Za zabójstwo może mu grozić dożywocie.