Realizacja programu Rodzina 500 plus nie będzie nadmiernym obciążeniem dla budżetu państwa – zapewnia poseł PiS Anna Krupka. Wczoraj Ministerstwo Finansów krytycznie oceniło rządowy projekt ustawy. Resort uważa, że rząd źle ocenił wydatki na jego realizację. W tym roku, na wypłaty może zabraknąć dwustu milionów złotych.
To była opinia przygotowana na posiedzenie Komitetu Stałego. Niektóre uwagi zostały uwzględnione. Finansowanie programu nie jest zagrożone – podkreśliła na antenie Radia Kielce Anna Krupka. Pieniądze będą pochodzić m.in z podatku bankowego. To 5 i pół miliarda złotych. Kolejne 2 miliardy zakładamy z podatku od handlu – wyliczała poseł. Zaznaczyła, że w budżecie znajdą się także dodatkowe pieniądze m.in z aukcji szerokopasmowego internetu LTE – około 9 miliardów. Na sfinansowanie programu przeznaczona będzie również dywidenda ze spółek skarbu państwa i zysk NBP. Teraz projekt ustawy Rodzina 500 plus trafi pod obrady rządu, a następnie do parlamentu. Nowe świadczenie ma być wypłacane od 1 kwietnia.
Poseł PiS poinformowała, ze programem objęte będą także rodziny zastępcze, co nieco zwiększa jego koszt. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, pomoc w wysokości 500 złotych na dziecko będzie przysługiwała tym rodzinom, w których dochód na członka nie przekroczy 800 złotych i 1200 w przypadku dzieci niepełnosprawnych. Przy pierwszym dziecku będzie konieczne zaświadczenie o dochodach, przy kolejnych – już nie. Ze świadczenia ma skorzystać 2,7 miliona polskich rodzin.