Andrzej Szejna, przewodniczący świętokrzyskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej został wiceprzewodniczącym partii. Jego wyboru dokonano podczas odbywającego się w Warszawie VI zjazdu. Głównym celem tego spotkania działaczy SLD był wybór przewodniczącego. Został nim Włodzimierz Czarzasty, który pokonał w głosowaniu Jerzego Wenderlicha stosunkiem głosów 428 do 305.
– Wybór nowego przywódcy Sojuszu był bardzo demokratyczny, ale i niezwykle zdecydowany – ocenił w rozmowie z Radiem Kielce Andrzej Szejna. – Partia pozostanie skonsolidowana, a sygnałem tego stało się zaproponowanie dwóm najsilniejszym konkurentom stanowisk wiceprzewodniczących. Objęli je zarówno Jerzy Wenderlich, jak i Krzysztof Gawkowski, któremu nie udało się wejść do drugiej tury partyjnych wyborów – dodał świętokrzyski polityk.
Andrzej Szejna jako były eurodeputowany został wiceprzewodniczącym SLD odpowiedzialnym za kontakty międzynarodowe. – Wspólnym zadaniem dla nowych władz partii będzie przyciągnięcie do Sojuszu młodych wyborców. Chcemy być obecni wśród młodzieży i studentów, u osób tworzących własne firmy. Tam, gdzie lewica jest potrzebna – powiedział.
Pytany o możliwe zachowanie deputowanych SLD w Parlamencie Europejskim w sprawie rezolucji, która może zawierać krytyczną ocenę zmian wprowadzanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w Polsce, Andrzej Szejna stwierdził, że taki dokument może być szkodliwy dla naszego kraju. – To jest delikatna sprawa, ale jeśli rząd PiS poszedłby na ustępstwa i zrezygnował z antydemokratycznych rozwiązań, nie byłoby potrzeby głosowania za rezolucją – powiedział nowy wiceprzewodniczący SLD.