W śródmieściu Ostrowca w rzece Młynówka zamieszkały bobry. Budują tamy i niszczą drzewka w ogródkach. Właściciel jednego ze zdewastowanych sadów, mówi, że niemal codzienne widzi kolejne podgryzione lub całkowicie ścięte drzewa i krzewy.
Ale jak przyznaje Jarosław Pajdak, Regionalny Konserwator Przyrody, usunięcie bobrów jest bardzo kłopotliwe.
Jarosław Pajdak dodaje, że tylko w ubiegłym roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wypłaciła milion złotych odszkodowań właścicielom sadów i gospodarstw, w których bobry dokonały zniszczeń. Populacja bobrów w województwie świętokrzyskim wynosi około 7 tys. sztuk.