Ostatnie mroźne noce i dni sprawiły, że kieleckie ogrzewalnie i noclegownie zapełniły się osobami bezdomnymi. Policja i straż miejska apelują, byśmy nie przechodzili obok takich ludzi obojętnie. Nawet jeśli tak osoba leży i jest nietrzeźwa, wezwijmy pomoc – mówi rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach komisarz Kamil Tokarski.
Jak dodaje żadne zgłoszenie, nawet anonimowe, nie zostanie zbagatelizowane, a jeden telefon może uratować życie.
Miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne na bieżąco są monitorowane – informuje dyżurny Straży miejskiej w Kielcach Adam Barchan. Przeważnie są to pustostany, klatki schodowe czy altany śmietnikowe. Jeśli osoba bezdomna jest trzeźwa i wyraża zgodę, jest przewożona przez patrol do noclegowni lub ogrzewalni.
Bezdomni znajdą miejsce w kieleckich placówkach: dla mężczyzn czynne są schroniska przy ulicy ulicach Żeromskiego i Siennej, a dla kobiet przy ulicy Urzędniczej.
Całodobowa ogrzewalnia jest również czynna przy ulicy Ogrodowej. Zgłoszenia o osobach bezdomnych Straż Miejska przyjmuje pod alarmowym numerem telefonu 986, a policja 112 lub 997.