Trudno sobie wyobrazić wigilię świąt Bożego Narodzenia bez tradycyjnego karpia. W naszym regionie uznaną marką są ryby ze Śladkowa Małego, w gminie Chmielnik. Tajemnica smaku tkwi między innymi w czystej wodzie, w której są hodowane – podkreśla naczelnik miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej Krzysztof Wieczorek.
O jej czystości świadczy fakt, że w stawach można spotkać raki. Karpie dokarmiane są pszenicą, a dno stawu, w którym są hodowane nie może być zamulone.
W tym roku, za kilogram karpia zapłacimy około 15 złotych. Do sprzedaży w naszym regionie trafiło 4 tysiące ton tej ryby.