Nie do wszystkich świętokrzyskich przychodni dotarły szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi. Powodem jest problem z ich produkcją w koncernach farmaceutycznych. Preparatów wciąż nie ma m. in. w przychodni „Sady”, przy ulicy Pocieszka w Kielcach, mówi pielęgniarka, Irena Dzierżak.
Z jej informacji wynika, że szczepionki powinny zostać dowiezione na przełomie roku. W pierwszej kolejności będą szczepione 6-latki, które w kolejce oczekują najdłużej. Według kalendarza szczepień, pierwsze cztery dawki bezpłatnej szczepionki dziecko powinno dostawać od 2 do 18 miesiąca życia. Sześciolatki przyjmują natomiast szczepionkę przypominającą, wzmacniającą odporność organizmu.
Kierownik I Kliniki Pediatrii w szpitalu na Czarnowie dr Zdzisław Domagała uspokaja, że przyjęcie przez sześciolatki szczepionki przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi w późniejszym terminie nie odbije się negatywnie na ich stanie zdrowia.
W tym roku, prawie połowa świętokrzyskich sześciolatków nie została zaszczepiona przeciwko tym chorobom.