Siatkarze Effectora Kielce będą chcieli wygrać po raz trzeci w tym sezonie. W 11. kolejce PlusLigi w piątek o godzinie 18.00 zmierzą się w Hali Legionów z BBTS Bielsko-Biała. Goście są na 10. miejscu, ale mają tylko jeden punkt więcej od kielczan, którzy zajmują dwunastą pozycję.
– Najważniejsza jest nasza gra. Musimy mieć dobre przyjęcie i mocną zagrywkę. To są kluczowe elementy, jeżeli chcemy zainkasować trzy punkty – podkreśla trener Effectora Dariusz Daszkiewicz.
Szkoleniowiec kieleckich siatkarzy jest w komfortowej sytuacji: wszyscy jego podopieczni są w pełni sił i gotowi do gry.
– Mają kilku niezłych zawodników. Ten zespół nieco się zmienił, ale zmiany kadrowe nie były bardzo duże. Do tego dochodzi bardzo ambitny trener Krzysztof Stelmach. To będzie trudny mecz – uważa atakujący Effectora Grzegorz Szymański.
Spotkanie 11. kolejki Effector Kielce – BBTS Bielsko Biała rozpocznie się w piątek o godzinie 18.00 w Hali Legionów.
Po tej serii gier w PlusLidze nastąpi miesięczna przerwa na przygotowania reprezentacji Polski i turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który odbędzie się od 5 do 10 stycznia w Berlinie.