W 7 kolejce PlusLigi siatkarze Effectora Kielce przegrali w Radomiu z Cerradem Czarnymi 1:3 (17:25, 25:20, 20:25, 15:25).
Podopieczni Dariusza Daszkiewicza rozgrali niezły mecz, ale cóż z tego skoro po raz siódmy w tym sezonie zeszli z boiska pokonani. Najlepiej zagrali w drugiej partii, kiedy o d początku kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Prowadzili m.in. 7:3 i 14:9. Gdy w końcówce objęli prowadzenie 24:19 było już jasne, że po dwóch setach w hali radomskiego MOSiR będzie remis 1:1. Niestety dwie kolejne partie padły już łupem Czarnych Radom i gospodarze zasłużenie wygrali cały mecz 3:1. MVP tego spotkania został przyjmujący gospodarzy Artur Szalpuk.
– Dobry, ciekawy mecz dla kibiców. My mieliśmy problemy z przyjęciem, szczególnie po zagrywkach Wojtka Żalińskiego. Mamy również sporo momentów przestojów i to od razu obija się na wyniku – podsumował kapitan Effectora Sławomir Jungiewicz.
Dzięki temu zwycięstwu zespół Cerradu Czarnych Radom objął prowadzenie w tabeli PlusLigi, mając 19 punktów na koncie . Effector nadal jest przed ostatni z dorobkiem 1 punktu. W sobotę o g.14.45 kielczanie podejmować będą Indykpol AZS Olsztyn.
Cerrad Czarni Radom – Effector Kielce 3:1
(25:17, 20:25, 25:20, 25:15)
Składy zespołów:
Czarni: Bołądź (15), Ostrowski (5), Pliński (6), Żaliński (19), Kampa (5), Szalpuk (19), Majstrović (libero) oraz Grobelny, Zwiech, Szczurek (1), La Cavera (3)
Effector: Jungiewicz (16), Wierzbowski (9), Kędzierski, Takvam (6), Buchowski (11), Bieniek M. (12), Sobczak (libero) oraz Komenda (1), Vitiuk, Maćkowiak, Bieniek Sz.