Pomysł zamrożenia w przyszłym roku stawek podatkowych oraz pakietu ulg dla przedsiębiorców, tworzących nowe miejsca pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim nie zyskał poparcia opozycyjnych radnych z PiS. Ich zdaniem – stawki zostały wyśrubowane, a proponowane ulgi dla biznesu są za niskie.
Według prezydenta Jarosława Górczyńskiego – decyzja o wysokości podatków i ulg wynika z chęci rozruszania lokalnej gospodarki. Praktyczną zachętą ma być pakiet zwolnień dla przedsiębiorców w zamian za tworzenie nowych etatów.
Opozycyjni radni stwierdzili, że po latach podnoszenia podatków do niemal maksymalnych stawek, mieszkańcy i przedsiębiorcy wcale nie odczują ich zamrożenia, dlatego klub PiS-u propozycji nie poparł – tłumaczy radny Artur Głąb.
Radny niezależny Marcin Marzec zagłosował za pakietem uchwał prezydenckich, ale skrytykował kryteria, które grupa przedsiębiorców będzie musiała spełnić, by otrzymać zwolnienie od podatku od nieruchomości. Radny stwierdził, że wymogi stawianie właścicielom firm są zbyt wygórowane. Zastrzegł, że może powtórzyć się sytuacja z ubiegłego roku, kiedy pakiety ulg były korzystniejsze, a mimo to, skorzystało z nich tylko 10 podmiotów.
Zupełnie inną ocenę zamrożenia przyszłorocznych stawek podatkowych oraz wprowadzenia zwolnień dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy, mieli radni z klubu prezydenckiego. Przegłosowując uchwały stwierdzili, że to „wielki gest” i wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.