Inkubator Organizacji Pozarządowych planują założyć przedstawiciele Związku Stowarzyszeń „Świętokrzyska Sieć Współpracy”. Kornelia Bem-Kozieł – z Zarządu związku poinformowała, że małe fundacje i stowarzyszenia mają kłopoty z interpretacją przepisów prawnych czy księgowością i nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. Są to organizacje non-profit i nie mają pieniędzy na specjalistyczne porady. Inkubator miałby je wspierać w sprawach merytorycznych, kierować i podpowiadać jak napisać statut, zarejestrować organizację czy starać się o pieniądze.
Propozycja utworzenia Inkubatora Organizacji Pozarządowych z prośbą o wsparcie wpłynęła do Biura do spraw organizacji pozarządowych kieleckiego ratusza – poinformował jego kierownik Michał Daranowski. Jego zdaniem, pomysł jest dobry i sprawdza się w innych miastach, ale jest kosztowny. Chodzi o utrzymanie takiego miejsca.
Pieniądze miałyby pochodzić ze środków przeznaczonych przez miasto na przyszłoroczną współpracę z organizacjami pozarządowymi. Planuje się, że będzie to nieco ponad 8 milionów złotych. Prowadzenie inkubatora kosztowałoby kilka procent z tej kwoty. „Rodzi się pytanie, jak na ten pomysł zareagują duże organizacje, które nie korzystałyby z pomocy inkubatora?„ – zastanawia się Michał Daranowski. Realizacja zamierzenia zmniejszy bowiem pulę pieniędzy, o które będą się one mogły ubiegać w ogłaszanych przez miasto konkursach.
Jak dodał Michał Daranowski, decyzje w tej sprawie zapadną najwcześniej w przyszłym roku.