Rolnicy najpierw stali w kolejce, by zgłosić wycofanie owoców i warzyw z rynku, a teraz stoją by móc je oddać do banku żywności. Jak się okazuje Świętokrzyski Bank Żywności z siedzibą w Ostrowcu przyjmuje dziennie tylko po 5 ciężarówek owoców i warzyw. Tymczasem w kolejce przed siedzibą banku ustawiło się około 200 producentów liczących na odbiór i unijną rekompensatę.
Sadownicy dodają, że Świętokrzyski Bank Żywności jest na razie jedyną instytucją, która przyjmuje owoce do dalszej dystrybucji. Szefowa instytucji Maria Adamczyk tłumaczy, że pracownicy w pierwszej kolejności muszą zająć się dystrybucją żywności z unijnego programu pomocowego. Stąd wprowadzono ograniczenia w dostawie warzyw i owoców.
Szefowa dodaje, że odbiór owoców i warzyw prowadzony będzie do czerwca. Dlatego producenci, którym nie uda się przekazać owoców w najbliższym czasie, będą mogli to zrobić w późniejszych miesiącach.