W programie powracamy do historii 11 letniej Julii z miejscowości Grabki Duże, w gminie Szydłów. Dziewczynka w maju dowiedziała się, że choruje na nowotwór złośliwy mózgu.
Przeszła już dwie chemioterapie, jednak guz nadal rósł. Dlatego polscy lekarze nie chcieli się podjąć jego usunięcia. Rodzina i znajomi chorej znaleźli klinikę w Niemczech, która zgodziła się kontynuować jej leczenie, a tak naprawdę walkę o życie i zebrali potrzebne na ten cel 100 tysięcy złotych. Julka rozpoczęła terapię, która przynosiła pozytywne efekty. Jednak wówczas pojawił się problem. Jaki? O tym powiemy w programie.
W magazynie Iwona Murawska przedstawi także historię niepełnosprawnej Marzeny, której życie skomplikowało się po amputacji nogi. Powrotem do w miarę samodzielnego życia byłaby proteza.
Odpowiemy również na pytanie, czy niepełnosprawni są w pracy odpowiednio chronieni. Kontrolę przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy.