Kolejna rozprawa w procesie Tomasza Chojnowskiego – byłego prezesa Korony odbyła się w Sądzie Rejonowym w Kielcach. Prokuratura oskarża go o przywłaszczenie 180 tysięcy złotych z kasy klubu. W piątek zeznania składała była główna księgowa klubu – Helena Wójcik. Sąd chciał ustalić, czy zauważyła jakieś nieprawidłowości związane z fakturami za sprzęt dostarczany przez firmę należącą do Łukasza O..
Księgowa wyjaśniała, że wszystkie faktury przechodziły weryfikację i wymagały podpisu 4 pracowników. Jednak to prezes miał ostatnie słowo i to on podejmował decyzje, czy płacić za faktury. Tak też było w przypadku rachunku na 150 tysięcy dla firmy Łukasza O. Kobieta przyznała, że Chojnowski poprosił o natychmiastowe wypłacenia tych pieniędzy w bardzo trudnym dla spółki okresie. Na początku każdego roku kluby piłkarskie mają wiele płatności, związanych z ubieganiem się o licencję. Helena Wójcik poinformowała o tym bezpośrednio prezydenta Wojciecha Lubawskiego.
Obrońca oskarżonego – Bogdan Borkowski stwierdził, że główna księgowa udostępniła tzw. „token” do potwierdzania przelewów elektronicznych pracownikowi księgowości, który nie był upoważniony do jego używania. Pytanie adwokata, czy tą osobą była siostra prezydenta Lubawskiego, sąd uchylił.
Przypomnijmy, Tomasz Chojnowski jest oskarżony o to, że pieniądze, które wypłacono firmie Łukasza O. kazał przekazać sobie w gotówce. Miały mu one posłużyć do pozyskania sponsora dla klubu. W tym celu razem z Łukaszem O. i Moniką K. wyjechali razem do Włoch. Negocjacje z potencjalnym chętnym na Koronę nie powiodły się, a prezes Chojnowski pieniędzy Łukaszowi O. nie zwrócił.
Tomasz Chojnowski został dyscyplinarnie zwolniony z klubu pod koniec marca 2014 roku.