Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność” kolejny raz zabiera stanowisko w sprawie będących w likwidacji Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych. Tym razem związkowcy są zaniepokojeni zmianą sposobu sprzedaży majątku firmy.
Jak informowaliśmy syndyk KKSM zamiast zbywać spółkę w całości zdecydował osobno sprzedać nieruchomości przy ulicy Ściegiennego a w odrębnym przetargu kopalnie i maszyny. Zdaniem szefa świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemara Bartosza taka sprzedaż może wiązać się ze zwolnieniem pracowników administracji, czyli księgowości i handlowców.
Waldemar Bartosz uważa, że sprzedaż w częściach stoi w sprzeczności z pomysłem ratowania przedsiębiorstwa poprzez sprzedaż w całości wiarygodnej, branżowej firmie. Ponadto „Solidarność” zwraca uwagę że cena wywoławcza nieruchomości przy ulicy Ściegiennego w Kielcach 5,5 mln złotych jest zdecydowanie zaniżona.
Waldemar Bartosz dodaje, że „Solidarność” zaapelowała do Sądu Rejonowego w Kielcach o powtórne przeanalizowanie podjętych decyzji. Związek domaga się przywrócenia sprzedaży masy upadłościowej KKSM w całości. Nie wyklucza także ogłoszenia akcji protestacyjnej.
Cenę wywoławczą za kopalnie i maszyny syndyk ustalił na 49 mln zł.