Msza święta w kieleckiej katedrze rozpoczęła tegoroczne święto myśliwych „Hubertusa”. Później imprezy odbywały się na Stadionie Leśnym. Widzowie zobaczyli m.in tradycyjną pogoń za lisem, mogli posłuchać orkiestry sygnalistów i podziwiać paradę myśliwych z ich psami.
Podczas święta myśliwych i leśników rozmawiano o najważniejszych sprawach związanych z utrzymaniem gospodarki łowieckiej. Według łowczych poważnym problemem, który trzeba rozwiązać jest likwidacja szkód wyrządzonych przez dziki. Jak powiedział Radiu Kielce, Czesław Kolasa z koła łowieckiego „Szarak” zwierzęta te w sposób niekontrolowany niszczą rolnicze uprawy. Myśliwi czekają także na nowelizacje ustawy o prawie łowieckim. Łowczy krajowy, doktor Lech Bloch, zwrócił uwagę na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował przepisy dotyczące tworzenia obwodów łowieckich.
Na terenie województwa świętokrzyskiego żyją wszystkie gatunki łowne, od tych największych, czyli łosia, jelenia, daniela, sarny i dzika, po zwierzynę drobną taką, jak zające kuropatwy, czy bażanty. W Świętokrzyskiem działa 114 kół łowieckich.