110 krzaków konopi indyjskich miał na swoim polu rolnik z gminy Zawichost. Rośliny rosły pomiędzy słonecznikami a uprawą ziemniaków. Mężczyzna tłumaczył się że konopie w sposób naturalny rozsiały się na jego polu.
Miały od 50 centymetrów do trzech metrów. Jeśli badania potwierdzą, że na polu rosły krzaki konopi indyjskich rolnikowi grozić do 3 lat więzienia.