Nie jestem śmieciem. Głosuję na Zjednoczoną Lewicę. Takie hasło znalazło się na bilbordzie zaprezentowanym w Kielcach przez Zjednoczoną Lewicę. Przy tej okazji przedstawiono program dla młodych.
Lider świętokrzyskiego SLD Andrzej Szejna mówił, że do tej pory młode pokolenie było traktowane po macoszemu, zarówno w czasie rządów PiS, jak i później koalicji PO-PSL. Musieli wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu godnego życia i wynagrodzenia – mówił Andrzej Szejna. Dodał, że Zjednoczona Lewica się temu sprzeciwia, ponieważ uważa, że w Polsce jest możliwe godne życie, ale trzeba do tego stworzyć warunki.
Aby poprawić sytuację młodych na rynku pracy Zjednoczona Lewica zapowiada min. wprowadzenie płacy minimalnej w wysokości 2,5 tysiąca złotych, zlikwidowanie umów śmieciowych i bezpłatnych staży, a także budowę mieszkań komunalnych. Poza tym, by młodzi mogli godzić pracę z wychowywaniem dzieci, lewica obiecuje darmowe przedszkola i żłobki.
Przewodniczący SLD dopytywany o pieniądze na darmowe żłobki i przedszkola stwierdził, że powinny być one finansowane z budżetu państwa. Wszystko zależy od przyjętych priorytetów – tłumaczył. Jego zdaniem, należałoby na przykład ograniczyć wydatki na zbrojenia i te pieniądze przeznaczyć na bezpłatne miejsca w żłobkach i przedszkolach.