Kolejna rozprawa Eweliny C. odbyła się przed Sądem Rejonowym w Kielcach. Kobieta jest oskarżona o pobicie trojga pracowników Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. W październiku ubiegłego roku została tam przewieziona po zasłabnięciu. Wpadła w furię, kiedy personel medyczny chciał jej udzielić pomocy. Ewelina C. wyrywając się sanitariuszom i pielęgniarkom pobiła ich.
Podczas dzisiejszej rozprawy, sąd chciał ustalić, w którym momencie kobieta podpisała zgodę na leczenie po przywiezieniu jej do Oddziału Ratunkowego. W tym celu, podczas wideokonferencji przesłuchano 45-letnią kobietę, która w feralnym dniu przyjmowała Ewelinę C. do szpitala. Jak zeznawała, oskarżona zaraz po przywiezieniu do szpitala nie była w stanie podać danych personalnych. Podpisując się na protokole przyjęcia zrobiła to w miejscu zarezerwowanym dla lekarza prowadzącego, w rubryce o rezygnacji z leczenia. Następnie Ewelina C. została poddana dalszym badaniom w wyniku których wpadła w furię, gdy chciano ją przywiązać do łóżka i zrobić zastrzyk.
Wcześniej kobieta odsiedziała kilkuletni wyrok za rzucenie niemowlęciem o ziemię. Pod koniec jej odsiadki w zakładzie karnym miała zostać objęta tak zwaną „ustawą o bestiach”. Ostatecznie przydzielono jej całodobowy dozór policyjny, ma też leczyć się psychiatrycznie.
Następna rozprawa odbędzie się 13 października.