Regaty łodzi żaglowych i zawody ratowników wodnych odbyły się na zalewie w podkieleckiej Cedzynie. Jak poinformował wicekomandor klubu morskiego „Horn” Marcin Łukasiak – do udziału w regatach zgłosiło się siedem załóg, które pływały po akwenie non stop.
– To jedne z najtrudniejszych zawodów w Polsce. Uczestnicy muszą być w doskonałej kondycji fizycznej, aby ukończyć wyścig. Rywalizują nie tylko z innymi załogami, ale również z własnymi słabościami – dodał Marcin Łukasiak.
Drugą imprezą, która odbyła się na zalewie w Cedzynie były zawody ratowników wodnych. Wzięło w nich udział 20 osób, które zmagały się w trzech konkurencjach. O zwycięstwie zadecydować może szczęście. Nawet teoretycznie najlepszego zawodnika może wyeliminować pech – powiedział prezes Świętokrzyskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Piotr Molasy.
Na najlepszych zawodników w obu imprezach czekały puchary i atrakcyjne nagrody.