Niewykluczone, że jeszcze w tym roku zakończy się sprawa przejęcia przez miasto całej nieruchomości pod wieżowcem przy ulicy Karczówkowskiej 12 w Kielcach. W tej chwili samorząd dysponuje połową działki, na której znajduje się budynek, druga jest w prywatnych rękach.
W sądzie toczy się postępowanie o zniesienie współwłasności nieruchomości. Prawomocny wyrok może zapaść do końca roku. Pieniądze na wykup działki zostaną przesunięte ze środków, zarezerwowanych na postępowanie wywłaszczeniowe pod budowę lotniska w Obicach, które zakończy się w pierwszej połowie przyszłego roku. Z kolei na ten cel przeznaczone będą pieniądze z budżetu na rok 2016 – tłumaczy dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami i geodezji Urzędu Miasta Filip Pietrzyk. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kielce – na wykup działki pod wieżowcem potrzeba 2 milionów złotych.
Jak mówi zastępca prezesa Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Armatury” Artur Kozub – kiedy już będą rozstrzygnięcia sądowe, zostanie zawarte porozumienie między stronami o zniesienie współwłasności. – Siądziemy do rozmów z miastem na temat przejęcia tytułu prawnego do tej nieruchomości i po uporządkowaniu stanu prawnego, mieszkańcy będą mogli zacząć ustanawiać odrębne własności swoich lokali – dodaje Artur Kozub.
Wieżowiec przy ulicy Karczówkowskiej 12 wybudowano w latach siedemdziesiątych na gruntach, należących wówczas do żydowskiej rodziny Zagajskich.
Sytuacja, w której budynki należące do miasta, stoją na gruntach prywatnych, dotyczy pięciu – sześciu kieleckich bloków. W tamtych przypadkach toczą się w sądzie sprawy o zasiedzenie – poinformował Filip Pietrzyk.