Ponad 100 zgłoszeń o pożarach traw i nieużytków otrzymali wczoraj świętokrzyscy strażacy. W Krzyżanowicach koło Pińczowa pożar objął powierzchnię 15 hektarów. Groźna sytuacja była także w okolicach Daleszyc.
Tam paliło się w sumie około 10 hektarów. Przy gaszeniu pożaru wykorzystano m.in samoloty Dromader. Akcję utrudniał silny wiatr.
Od początku roku, ratownicy gasili w regionie około 1200 pożarów. Większość w ostatnich tygodniach. Strażacy apelują o rozsądek w obchodzeniu się z otwartym ogniem, szczególnie w lasach. Przypominają, aby nie wyrzucać niedopałków papierosów i nie wjeżdżać do lasów samochodami.