Mieszkańcy ulicy świętego Stanisława Kostki w Kielcach obawiają się o aleję drzew, która rośnie wzdłuż dojazdu do Zespołu Szkół Katolickich. Niedawno rozpoczął się generalny remont ulicy. W jego trakcie ma być wymieniona nawierzchnia i zbudowany nowy chodnik. Mieszkańcy twierdzą, że prace prowadzone są bez nadzoru dendrologa, co było zagwarantowane w specyfikacji inwestycji. Ich zdaniem może dojść do uszkodzenia korzeni drzew, a to w konsekwencji doprowadzi do ich obumarcia.
Jak mówi Anna Tamborska, wykonująca remont ekipa Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni nie chce udzielać żadnych informacji. Mieszkańcy są pełni obaw, że aleja drzew może zostać bezpowrotnie zniszczona.
Zarzuty odpiera nadzorujący prace Robert Lasota. Zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą. Po pierwsze, nawierzchnia z betonowych kostek jest usuwana ręcznie. Ponadto firma będzie używała do wykopów małych koparek, tak żeby nie zniszczyć ani korzeni, ani koron drzew.
Na szlaku powstającego chodnika widać aktualnie wystające korzenie. Jak zapewnia Robert Lasota, są one zabezpieczone włókniną i przysypane ziemią, tak aby nie uległy uszkodzeniu. Według projektu, podsypka z kruszywa ma mieć grubość 85 centymetrów. Dopiero na niej zostanie ułożona nowa kostka brukowa.