Nawet 100 minut opóźnienia miały pociągi na trasie Kielce – Skarżysko-Kamienna. To efekt wysokich temperatur. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe wprowadziła ograniczenia prędkości składów. W kilku miejscach, m. in. pomiędzy Kostomłotami, a Łączną szyny rozgrzały się do 55 stopni Celsjusza, a przez to mogły się odkształcać.
Dyrektor Świętokrzyskiego Oddziału Przewozów Regionalnych Robert Zaborski poinformował, że nowoczesne pociągi Elf są wyposażone w czujniki bezpieczeństwa, które przy takiej temperaturze unieruchamiają skład. Pomiędzy stacjami w Kostomłotach i Łącznej zamiast 90 kilometrów na godzinę, pociągi mogły jeździć z prędkością 50 kilometrów na godzinę. Ograniczenia prędkości obowiązują od godziny 12 do 19.
Robert Zaborski dodaje, że w przypadku problemów, spowodowanych przez upał, pasażerowie pociągów oraz podróżni na dworcach w Kielcach, Skarżysku i Sędziszowie otrzymają za darmo wodę mineralną.
Dyrektor Świętokrzyskiego Oddziału Przewozów Regionalnych informuje, że klimatyzacja znajduje się w połowie pociągów uruchamianych przez spółkę. Pasażerowie nie mogą jednak sprawdzić w rozkładzie, który pociąg jest w nią wyposażony. Taka możliwość ma się pojawić od nowego rozkładu jazdy, który wejdzie w życie w grudniu.