Pielęgniarki grożą strajkiem generalnym we wrześniu, jeżeli ich postulaty, dotyczące podwyżek płac, nie zostaną spełnione. Jest to realne, ponieważ podczas ostatnich rozmów w Warszawie, dotyczących wzrostu wynagrodzeń nie osiągnięto kompromisu – przypomina przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w regionie świętokrzyskim Agata Semik.
„Możliwości dalszych rozmów właściwie już się wyczerpały. Minister poznał nasze argumenty, miał dużo czasu na decyzje. Teraz wydaje się, że strajk dwu- lub trzydniowy jest nieunikniony” – mówi Agata Semik.
Ministerstwo zdrowia proponowało średnio na etat pielęgniarki 300 złotych brutto od września, oraz od stycznia 2017 roku, kolejne 300 złotych. Według resortu, wysokość podwyżek ma być uzależniona od jakości pracy i uzgodnień między kierownictwem placówek a związkami zawodowymi. Pielęgniarki domagają się podwyżki w wysokości 1500 złotych brutto. Przygotowały własny projekt porozumienia w tej sprawie.
Siostry podkreślają, że jest ich coraz mniej. Młode osoby często wyjeżdżają z Polski. Średnia wieku w tej grupie zawodowej wynosi obecnie 48 lat. W Polsce na 1000 mieszkańców przypada 5 pielęgniarek, dla porównania np. w Szwajcarii jest ich 16, w Dani 15, a w Czechach i Słowenii 8.