11 osób ubiega się o stanowisko prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji w Starachowicach. Zwycięzcę konkursu, który ogłosiła rada nadzorcza spółki poznamy prawdopodobnie 10 sierpnia.
Wówczas, jak informuje, przewodnicząca rady nadzorczej starachowickiego MZK Elżbieta Śreniawska, odbędą się rozmowy kwalifikacyjne z dwoma kandydatami, których nie udało się przesłuchać na poprzednim posiedzeniu komisji konkursowej.
Elżbieta Śreniawska nie ukrywa, że ze względu na poważne problemy finansowe MZK jest zaskoczona liczbą kandydatów ubiegających się o stanowisko prezesa. Nie chce jednak zdradzić, kto przystąpił do konkursu. Wiadomo jedynie, że kandydaci muszą między innymi przedstawić komisji konkursowej koncepcję restrukturyzacji spółki. Niezbędnymi warunkami są także co najmniej trzyletni staż pracy na stanowisku kierowniczym oraz ukończenie studiów wyższych najlepiej o specjalności transportowej, technicznej, ekonomicznej lub prawniczej.
Elżbieta Śreniawska nie ukrywa natomiast, że sytuacja MZK w Starachowicach jest bardzo trudna. Dodaje, że priorytetowym zadaniem nowego prezesa będzie wprowadzenie planu naprawczego i restrukturyzacja. Jak informowaliśmy miasto w lipcu poręczyło kredyt dla spółki, która na bieżące funkcjonowanie i spłatę zobowiązań potrzebowała 4 mln zł.