Wczoraj minęła 70. rocznica rozbicia więzienia kieleckiego przez partyzancki oddział Antoniego Hedy „Szarego”. Wieczorem, na Wzgórzu Zamkowym odbyło się widowisko, które zaprezentowali członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Jodła”.
W nocy z 4. na 5. sierpnia 1945 roku oddział „Szarego” w brawurowej akcji rozbił kieleckie więzienie i uwolnił ponad 350 więźniów. Byli oni aresztowani z polecenia komunistycznych władz i przetrzymywani przez UB. Groziły im ciężkie represje, wyroki śmierci albo wywiezienie w głąb Związku Radzieckiego.
Przed godziną 20:00 park wypełnił się widzami. Wśród nich znalazły się też osoby, których ojcowie i mężowie byli przetrzymywani w kieleckim więzieniu.
W role żołnierzy i więźniów wcielili się uczniowie szkół gimnazjalnych i liceów Stefana Żeromskiego oraz Juliusza Słowackiego w Kielcach, a także nauczyciele. Jak poinformował nas Kamil Mietelski, członek Grupy Rekonstrukcji Historycznej, przygotowania do widowiska przebiegały dość sprawnie. Czuwał nad nimi prezes rekonstruktorów, Dionizy Krawczyński.
Podsumowując inscenizację Dionizy Krawczyński powiedział, że powinniśmy pamiętać o bohaterach, którzy przyczynili się do naszej wolności. Dzięki takim widowiskom możemy utrwalać ich dokonania.
Spotkanie zakończyło się minutą ciszy w hołdzie dla nich.