Na początku września zapadną decyzje dotyczące przyszłości Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej „Ciuchcia Express Ponidzie”. Podczas spotkania udziałowców w sprawie jednej z najbardziej charakterystycznych atrakcji turystycznych regionu rozmawiano przede wszystkim na temat niezbędnych inwestycji.
Członek zarządu województwa Agata Binkowska mówi, że są one konieczne, bo bez nich trudno mówić o skuteczniejszym przyciąganiu turystów. Wylicza, że potrzebne są pieniądze na remont taboru, torów i dwóch mostów na rzece Nidzie.
Wstępny kosztorys niezbędnych inwestycji ma być gotowy na początku września. Bez niego Agata Binkowska nie chce określać pieniędzy, jakie należy przeznaczyć na kolejkę, aby stała się ona atrakcyjniejszym produktem turystycznym. Przypuszcza jedynie, że chodzi o kilka milionów złotych.
Agata Binkowska mówi, że podczas spotkania zarządu województwa i samorządowców z władzami kolejki rozmawiano także o zmianach w formie organizacyjnej i formule funkcjonowania. One również są prawdopodobne, bo uznano, że w takim kształcie kolejka nie spełnia swojej roli.
Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa istnieje od 1917 roku. Pociągi turystyczne kursują od 1998 roku. Jeżdżą między Jędrzejowem, a Umianowicami i Pińczowem. Rocznie „Ciuchcia Express Ponidzie” wyjeżdża na trasę ponad 100 razy.