W kieleckich przedszkolach powstaną dodatkowe oddziały. Jak mówi Mieczysław Tomala, dyrektor wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w kieleckim ratuszu, jedną z przyczyn jest duża liczba sześciolatków, które uzyskały odroczenie obowiązku szkolnego i zamiast iść do pierwszej klasy szkoły podstawowej zostaną w przedszkolu. Takich dzieci jest w Kielcach około pół tysiąca.
– My uważnie śledziliśmy nabór do przedszkoli i wiedzieliśmy, że w niektórych placówkach zainteresowanie rodziców jest większe niż liczba miejsc. Dlatego otworzymy sześć dodatkowych oddziałów przedszkolnych. Choć może być taka sytuacja, że kilkadziesiąt dzieci może nie mieć jeszcze zapewnionego miejsca – przyznaje Mieczysław Tomala.
Dodatkowe oddziały powstaną w przedszkolach samorządowych nr 3, 4, 14, 21, 35 oraz w przedszkolu nr 43. Mieczysław Tomala podkreśla, że rodzice, których dzieci do przedszkola się nie dostały, nie muszą się martwić, bowiem wolne miejsca będą. W których dokładnie placówkach pojawią się wakaty będzie wiadomo na początku września. – Jestem przekonany, że będą wolne miejsca i tak jak w tamtym roku i dwa lata temu wszystkie dzieci z naszego miasta dostaną się do przedszkola. Mało tego w ubiegłych latach były też otwarte drzwi dla chętnych dzieci z powiatu kieleckiego. Co roku jest kilkadziesiąt rodzin, które nie mieszkając w Kielcach chcą wysyłać dziecko do naszych placówek – informuje Mieczysław Tomala.
Jak dodaje wolne miejsca w placówkach będą, gdyż co roku wielu rodziców w ostatniej chwili rezygnuje z przedszkola dla swojego dziecka i decyduje się pozostawić malucha pod opieką dziadków.