Sekretarz Okręgowy Prawa i Sprawiedliwości- Andrzej Pruś nie znalazł się na liście PiS w wyborach do Sejmu. To druga osoba w partii w regionie świętokrzyskim i najbliższy współpracownik lidera ugrupowania- Krzysztofa Lipca. Nie będzie też kandydował do Senatu. Jeszcze niedawno mówiło się o tym, że wystartuje na północy województwa. Ten plan pokrzyżował jednak Jarosław Rusiecki, który postanowił ponownie ubiegać się o mandat senatorski.
Andrzej Pruś nie chce też komentować sprawy. Jak mówi, zna procedury i wie, że lista może się jeszcze zmienić. Jednocześnie podkreślił, że nie ma żalu do Krzysztofa Lipca. Dodał, że na liście nie ma kilku znaczących nazwisk, ale nie chciał powiedzieć o kogo chodzi. Pytany, co się stanie, jeśli dostanie propozycję startu w wyborach, stwierdził że poważnie się nad nią zastanowi. Jest jednak przekonany, że gdyby wystartował, to jego wynik byłby znaczący.
Świętokrzyska lista do Sejmu w porządku alfabetycznym oraz propozycje kandydatów do Senatu zostały zawiezione do centrali partii. Ostateczny głos w tej sprawie będzie należał do prezesa partii- Jaroslawa Kaczyńskiego. Na liście do Sejmu ma się znaleźć troje „spadochroniarzy”: Zbigniew Ziobro, związana z Kielcami młoda działaczka- Anna Rożek i warszawska posłanka- Małgorzata Gosiewska. Z kolei do Senatu mają kandydować: Jarosław Rusiecki, Krzysztof Słoń i Mieczysław Gil.