„Lewica podobnie jak cała polityka potrzebuje nowego otwarcia i nowych twarzy” – uważa poseł Sławomir Kopyciński z ugrupowania „Biało-Czerwoni”. Od 25 lat Polską rządzą praktycznie te same osoby. Uważamy, że do głosu powinno dojść nowe pokolenie – powiedział gość Radia Kielce.
„Dotyczy to nie tylko SLD, ale większości partii politycznych. W Platformie Obywatelskiej czy PiS-ie od wielu lat praktycznie te same twarze i postacie wymieniają się tylko między sobą funkcjami i stołkami” – powiedział Sławomir Kopyciński. Podkreślił, że formacja „Biało-Czerwoni” nie przystąpi do porozumienia przedwyborczego zawartego przez inne organizacje lewicowe: Twój Ruch, Zielonych oraz Unię Pracy. „Uważamy, że to porozumienie jest nieszczere, a liderom chodzi o sprawy kadrowe, czyli jedynki na listach wyborczych” – dodał gość Radia Kielce. Zaprzeczył jednocześnie sugestiom, że podejmując taką decyzję nowa formacja chce się zbliżyć do Platformy Obywatelskiej.
Sławomir Kopyciński zaznaczył, że „Biało-Czerwoni” będą pomagać się m.in zniesienia finansowania partii z budżetu państwa. Poinformował, że ugrupowanie złożyło stosowne dokumenty i czeka na rejestrację w sądzie.
Formację „Biało-Czerwoni” powołali byli posłowie SLD Grzegorz Napieralski oraz Twojego Ruchu Andrzej Rozenek.