Poseł Małgorzata Gosiewska dystansuje się od spekulacji dotyczących swojego startu w wyborach parlamentarnych z pierwszego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości w województwie świętokrzyskim.
Jak twierdzi warszawska posłanka PiS, żaden przedstawiciel władz partii nie składał jej takiej propozycji.
Informacje o możliwym starcie z regionu świętokrzyskiego pojawiły się po kilkukrotnym pojawieniu się parlamentarzystki w regionie. Małgorzata Gosiewska występowała w Kurozwękach w obronie zagrożonego stada bizonów, uczestniczyła też w uroczystościach rocznicowych w Michniowie.
W rozmowie z Radiem Kielce stwierdziła, że w sprawie bizonów wypowiedziała się na osobistą prośbę właściciela stada, natomiast jej przyjazd w ostatni weekend miał charakter rodzinny.
Kształt list parlamentarnych Prawa i Sprawiedliwości ma zostać zatwierdzony przez Komitet Polityczny partii. Świętokrzyski lider PiS, poseł Krzysztof Lipiec odmówił Radiu Kielce komentarza w sprawie tego, kto będzie rekomendowany na pierwsze miejsce listy poselskiej.