W Kieleckim Centrum Kultury już po raz 30. prezentowana jest wystawa lilii. Zorganizował ją Świętokrzyski Okręg Polskiego Związku Działkowców przy współpracy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.
Odwiedzający mogą podziwiać 400 okazów pochodzących z terenu 15 ogrodów działkowych w regionie świętokrzyskim. Swoje kwiaty pokazują również prywatni hodowcy.
„Tegoroczna wystawa poza jubileuszem jest dodatkowo nietypowa. Ze względu na pogodę wiele okazów zakwitło z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Nie ma więc części odmian, które mogliśmy podziwiać w ostatnich latach, ale pojawiły się takie, których nie oglądano wcześniej” – powiedział Radiu Kielce Edward Galus z Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych
Działkowcy, którzy prezentują w KCK swoje kwiaty przyznają, że lilie nie są trudne w uprawie, choć wymagają dbałości. Bez niej, jak mówi Zofia Tyczyńska z ogrodu Hortensja w Kielcach, kwiaty stają się małe i dzikie. Użytkownicy ogrodów skarżą się jednak na powtarzające się kradzieże. „Nie mogliśmy pokazać najpiękniejszych kwiatów, a złodzieje w ogrodach to prawdziwa plaga” – mówili.
Pierwsza świętokrzyska wystawa lilii zorganizowana została w 1985 roku. Pierwsze lilie pojawiły się w naszym kraju w eksperymentalnych uprawach w połowie lat 70. poprzedniego stulecia. Według szacunków Polskiego Związku Działkowców w naszym regionie rosną obecnie w około 5 tysiącach ogrodów.