Milion złotych może zapłacić firma Betonox Construction odpowiadająca za przebudowę ponad 80 przystanków autobusowych w Kielcach.
Zastępca prezydenta Kielc Tadeusz Sayor przyznaje, że prace nie przebiegają tak, jak zakładał harmonogram. Dodaje, że do wykonawcy trafiło pismo informujące, że grożą mu restrykcje z powodu opóźnień, ale decyzja w sprawie wyegzekwowania kary na razie nie zapadła. Jeżeli prace zostaną zakończone w terminie, to kary nie będzie.
Jak informowaliśmy odpowiedzialna za budowę przystanków firma Betonox Construction otrzymała w maju ultimatum od władz Kielc. Ratusz zagroził zerwaniem kontraktu.
Prezydent zdecydował wówczas, że będzie wnikliwie przyglądał się, czy wykonawca przyspieszy tempo prac. Według Wojciecha Lubawskiego poprawa jest zauważalna.
Inwestycja kosztuje 32 miliony złotych. Prace powinny zakończyć się we wrześniu.